Jak w każdą niedzielę możecie Państwo przeczytać nowy artykuł na blogu Kancelarii Adwokackiej w Białymstoku, która prowadzona jest przez mecenas Sylwię Tokarzewską-Cybulko. Dzisiaj ponownie porozmawiamy o alimentach. Jednak w dniu dzisiejszym zawęzimy ten temat do egzekucji owych alimentów przez komornika. Zapraszamy serdecznie do lektury.

Mąż nie pracuje, ale znam jego miejsce zamieszkania. Czy warto zgłosić się do komornika?

Niezależnie od tego jaka jest sytuacja materialna byłego męża i nie płaci on alimentów warto jest skontaktować się z komornikiem. Komornik zobligowany jest do przeprowadzenia dochodzenia, które ma na celu ustalenie sytuacji materialnej owej osoby oraz jego miejsca zamieszkania. Może nawet on skorzystać z pomocy Policji. Raz rozpoczęte postępowanie komornicze nie może zostać zakończone z powodu nieudanej egzekucji alimentów. Będzie on co pewny czas sprawdzał czy sytuacja finansowa byłego męża nie uległa zmianie.

Druga strona medalu – spóźnione alimenty i chęć poprawy

Wyobraźmy sobie sytuację, gdzie dłużnik spóźnił się kilka tygodni z zapłaceniem alimentów i teraz co miesiąc są one ściągane przez komornika lecz chciałby on już je płacić samodzielnie. W takiej sytuacji można wybrać jedną z dwóch dróg. Pierwszą jest dojście do porozumienia z matką dziecka, która może cofnąć egzekucje komornika. Oczywiście nie jest to łatwe, a w wielu przypadkach wręcz niemożliwe. Drugą drogą jest zapłacenia zaległych rat alimentów wraz z złożeniem depozytu sądowego, który opiewa na sumę sześciu miesięcy alimentów. Wtedy możemy upoważnić komornika do podejmowania owych pieniędzy. W takiej sytuacji komornik gdy ponownie spóźnisz się z opłaceniem alimentów podejmie pieniądze z tego depozytu.

Komornik nie przesłał całej kwoty alimentów

Komornik z wyegzekwowanych pieniędzy w pierwszej kolejności opłaca swoją pracę. Jest to kwota odpowiadająca od 8 do 15 procent całych alimentów. Gdy nie uda mu się odzyskać kwoty pełnych alimentów oraz kwoty, która powinna być przeznaczona na zapłatę za jego pracę to może przesłać mniejszą sumę pieniędzy. Jednak powinno to być “wyrównane” w następnych rozliczeniach.

Równoważny dług obu stron

Ponownie użyjmy swojej wyobraźni i pomyślmy o sytuacji, w której była żona jest winna mężowi 10 tysięcy złotych za spłatę mieszkania, które zostało jej przy podziale majątku, a mąż jest winny 10 tysięcy złotych zaległych alimentów. Czy owe rachunki można wyrównać i wtedy nikt nie jest nikomu nic winny? Nie jest to dobre rozwiązanie. Mogłoby to tak zadziałać, gdyby były to alimenty przysądzone na byłą żonę. Jednak gdy są to alimenty na dziecko to były mąż nie jest dłużnikiem matki dziecka tylko samego dziecka.

Dziękujemy serdecznie za lekturę i zapraszamy do lektury pozostałych naszych artykułów, które bardzo mocno związane są z sprawami z zakresu prawa rodzinnego lecz nie tylko. Zapraszamy także do kontaktu z naszą Białostocką Kancelarią Adwokacką, która posiada w swoich szeregach prawników z wieloletnim stażem, którzy podchodzą do swojej pracy w sposób rzetelny i profesjonalny. Współpracujemy na miejscu w Białymstoku oraz w sposób zdalny – poprzez mail i telefon. Dzięki temu nie ogranicza nas geografia.