Właściciele salonów ślubnych obawiają się, że klientki mogą przyjść przymierzyć sukienkę, zrobić zdjęcia, a następnie zlecić krawcowej uszycie identycznej sukni po niższej cenie, w związku z czym doprowadzić do „kradzieży” projektu salonu. Przedstawiciele salonów sukien ślubnych zakaz robienia zdjęć argumentują również wykonywaniem słabych jakości zdjęć co może skutkować zakłamanym wyglądem sukni oraz zniekształceniem produktu.

Niezależnie od opisanych powyżej okoliczności zakup sukni ślubnej przez przyszłą pannę młoda jest wyjątkowym wydarzeniem, często jedynym w życiu, dlatego przymierzanie wielu kreacji i czas na zastanowienie poprzez przeglądnie zdjęć w różnych stylizacjach w celu wybrania idealnej sukni są dla niej kluczowe.

Czy można więc zabronić fotografowania produktu?
Aby odpowiedzieć na pytanie, warto odnieść się do opinii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). W 2018 roku Prezes UOKiK stwierdził:
„Jednym z podstawowych praw konsumenta jest możliwość swobodnego wyboru oferty, która mu najbardziej odpowiada pod względem ceny czy właściwości
produktu. Musi mieć więc możliwość porównania. Może to zrobić na różne sposoby. Także poprzez aplikacje czy zdjęcia.”

Prezes UOKiK stwierdził również, że: „Zakaz fotografowania czy skanowania utrudnia konsumentom porównywanie cen. Może to stanowić nieuczciwą praktykę rynkową naruszającą zbiorowe interesy konsumentów. A za to może grozić kara pieniężna do 10% obrotu osiągniętego przez firmę w poprzednim roku.”
W związku z powyższym kobieta wybierająca suknię ślubną ma prawo jako konsumentka do robienia zdjęć kilku produktów w różnych salonach, aby porównać i wybrać najlepszą dla siebie suknię ślubną.

Autor artykułu: Sandra Orzel